Figurkowa „Pieśń Lodu i Ognia”

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: < 1 min

Prawdziwa gratka dla miłośników „Gry o Tron”! CMON Limited i Dark Sword Miniatures zapowiedziały wydanie „A Song of Ice and Fire: Tabletop Miniatures Game”, czyli planszowej figurkowej wersji „Pieśni Lodu i Ognia”, oczywiście, bazującej na powieści George’a R.R. Martina.

Projekt czerpie z uniwersum „Gry o Tron”, choć wydaje się skupiać głównie na bitwach. Pozwoli graczom przejąć kontrolę nad ich ulubionymi bohaterami (w tym kultowymi postaciami jak Robb Stark czy Jaime Lannister) i żołnierzami z krain Westeros i Essos. Gra ma umożliwić odtworzenie na stole starć, jakie rozgrywały się na łamach tej wielokrotnie nagradzanej powieści. Gracze będą mogli odtworzyć swoje ulubione momenty znane z książki czy serialu, ale także tworzyć własne historie. A wszystko to z wykorzystaniem pięknych figurek, do których wydawnictwo CMON zdążyło już nas przyzwyczaić.

Gra ma cechować się dynamiczną rozgrywką i przystępnymi zasadami, które pozwolą szybko rozpocząć rozgrywkę, nawet tym mniej zaawansowanym graczom. W zależności od rozgrywki w walkach mogą brać udział setki figurek, ale mogą to być również proste potyczki, opierające się na klarownie zaprojektowanych regułach, w tym kilku unikalnych rozwiązaniach.

„Pieśń Lodu i Ognia” ma pojawić się na Kickstarterze w trzecim kwartale 2017 r., a w sklepach i u wspierających w 2018 r. Zanim wystartuje kampania, z pewnością pojawi się jeszcze więcej informacji na temat samej gry. Na razie wiadomo, że pierwszy, startowy zestaw będzie miał podtytuł „Stark vs. Lannister”.

źródło: cmon.com

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *