W ciepłe piątkowe popołudnie wybraliśmy się na Warszawskie Targi Książki, oczywiście, w poszukiwaniu… gier planszowych. Od razu mogę zdradzić, że było warto, naprawdę warto! Wbrew nazwie targów, na PGE Narodowym, bo tam się one odbywały, pojawiło się wiele wydawnictw mających w swojej ofercie właśnie gry planszowe.
I choć WTK to impreza głównie dla fanów literatury wszelakiej, to nie ma co się dziwić. Wszak niektórzy wydawcy trudnią się nie tylko planszówkami, ale również dobrymi książkami, kierowanymi do czytelników w różnym wieku. Skupmy się jednak na planszówkach. Na PGE Narodowym można było zobaczyć gry m.in. takich wydawnictw jak Albi, Cube Factory of Ideas, Egmont, Fox Games, G3, Granna, IUVI Games, Lucum Games, Nasza Księgarnia, Piatnik, Portal, Rebel czy Zielona Sowa.
Większość wydawców prezentowało swoje gry w typowych targowych „boksach”, gdzie nie było miejsca na choćby niewielki „games room” z prawdziwego zdarzenia. Niektórzy mieli jednak przygotowane stoliki, na których prezentowali swoje gry. Wiele zależało od miejsca, w którym dany wydawca miał stoisko, a także od powierzchni wystawienniczej, jaką zajmował.
Na targach nie mogło, oczywiście, zabraknąć prezentacji nowości wydawniczych, a także ciekawych promocji dla odwiedzających. Mimo szerokiej oferty gier, w wielu wypadkach wydawcy często decydowali się na prezentację tych nieco „lżejszych”, bardziej familinych planszówek. Takich, które nie tylko mogą trafić do szerokiego grona odbiorców, ale jednocześnie wciągnąć nowych graczy w wir gier planszowych.
Co warte podkreślenia, by zagrać w niektóre z najnowszych tytułów, albo skorzystać z wyjątkowych ofert promocyjnych, nie trzeba było nawet kupować biletu na Warszawskie Targi Książki. Wystarczyło pojawić się na błoniach PGE Narodowego. Tam można było spotkać chociażby Naszą Księgarnię, która przygotowała dla planszowkowiczów bardzo atrakcyjne promocje.
Oto krótka fotorelacja z planszówkowej części imprezy i stoisk, które udało się nam odwiedzić podczas Warszawskich Targów Książki.
Na stolikach przygotowanych przez Cube Factory of Ideas królowała gra Century: Korzenny Szlak, ale można było zagrać również w Super Gol!, a także w Ciach! Trach! Wióry Lecą!…
…oraz Mniam Mniam Placki…
…i Smocze Kości.
Udało się nam zagrać w Stellium. To świetnie wydana gra planszowa z modularną planszą, prostymi zasadami i mnóstwem kombinowania.
Trzeba przyznać, że na stole prezentuje się imponująco.
Stellium cieszyło się na WTK sporym zainteresowaniem. Czyżby to zasługa wyjątkowych kulek o różnej fakturze, reprezentujących ciała niebieskie przemieszczające się po planszowej galaktyce?
Na stoisku wydawnictwa Egmont można było zagrać w dobrze już znane wielu graczom planszówki, jak chociażby Ubongo….
…ale także w nowości, wśród których królowała gra FITS Reinera Knizii. Nowe wydanie od wydawnictwa Egmont wygląda zachęcająco i od razu budzi nutkę nostalgii za elektronicznym Tetrisem.
Wydawnictwo Portal przygotowało ciekawą promocję na minigry karciane z lini 2 Pionki. Na portalowym stoisku można było też zobaczyć jak prezentuje się anglojęzyczne wydanie gry Osadnicy: Wykreślane Imperium, która obecnie jest dostępna w przedsprzedaży.
Customowe kości i stylowe arkusze nawiązujące w dość sugestywny sposób do klimatu gier z gatunku roll & write, czyli Wykreślane Imperium w (niemal) całej okazałości.
Nieopodal Portalu swoje stoisko miał Rebel, gdzie można było nabyć zarówno starsze, jak i najnowsze gry tego wydawnictwa, jak chociażby Welcome To…, czy podręczniki do Dungeons & Dragons.
Hitowa gra RPG miała zresztą swoje osobne stoisko, na którym można było bliżej poznać ten wyjątkowy i popularny na całym świecie system.
Na zewnętrznym terenie PGE Narodowego można było odwiedzić m.in. NK-truck, w którym do nabycia były gry planszowe wydawnictwa Nasza Księgarnia. Obok „planszowej ciężarówki” wydawnictwo prowadziło wyprzedaż gier, a także pokazy nowości wydawniczych.
Nowości wydawnicze Naszej Księgarni czekały na graczy także na PGE Narodowym, a wśród nich m.in. dwuosobowe Kruki oraz gra kooperacyjna Wszystko albo nic.
Nasza Księgarnia to także… książki dla dzieci i młodzieży. Wiele z nich można było nabyć w promocyjnych cenach.
Promocyjnych cen nie brakowało również na stoisku G3. Oprócz wyprzedaży wydawnictwo miało w swojej ofercie również hit ostatnich miesięcy, czyli Szarlatanów z Pasikurowic oraz planszowego Sabotażystę.
Jedno z najnowszych wydawnictw na polskim rynku gier planszowych, czyli IUVI Games, prezentowało rewelacyjne karcianki Star Realms i Hero Realms.
Na stoisku wydawnictwa IUVI Games można było zdobyć karty promocyjne do Star Realms.
Na targach pojawiło się również Lucrum Games. Tym razem z mocno familijnymi grami. Taką bez wątpienia jest zręcznościowy Pingwin na lodzie.
W dobrych cenach można było również nabyć inne proste, ale jednocześnie wciągające gry wydawnictwa Lucrum Games, takie jak m.in. Przewrotne Motylki czy Gorączka Podziemnej Mocy.
Wyjątkowo ciekawą ofertę miało dla planszówkowiczów wydawnictwo Fox Games, które w ostatnim czasie wydało mnóstwo dobrych gier. „Królowały” nie tylko Kingdomino i Queendomino, ale także Sagrada z dodatkiem. Była także Wielka Pętla, która oprócz wspomnianych tytułów, zapowiada się na prawdziwy hit warszawskiego wydawnictwa.
Gry planszowe zaprojektowane głównie przez polskich autorów ma w swojej ofercie Zielona Sowa. Obok wydawnictw książkowych na targach nie mogło więc zabraknąć również jej gier bez prądu.
Coraz szerszą ofertę gier planszowych ma wydawnictwo Piatnik. Tu na uwagę zasługuje szczególnie gra Luxor, nominowana do presiżowej nagrody Spiel des Jahres. Ale Piatnik to także warte uwagi gry imprezowe.
Szeroką ofertę gier planszowych, zwłaszcza skierowanych dla młodszych fanów gier bez prądu, prezentowała przesympatyczna ekipa wydawnictwa Granna.
Sporym powodzeniem wśród odwiedzających targi cieszyły się planszówki od Albi Polska, zarówno te mniej (np. Curling), jak i bardziej zaawansowane (m.in. Lorenzo il Magnifico).
Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.
Jeśli wiesz o jakimś ciekawym planszówkowym wydarzeniu, koniecznie daj nam znać! Niezwłocznie dodamy je do naszej listy eventów! Niech inni też się dowiedzą!
Sowy grasując w planszówkowym świecie używają plików cookies (tzw. ciasteczek) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Każdy może zaakceptować pliki cookies klikając "OK, lubię ciastka!" lub odrzucić klikając "Nie jem ciastek!". Masz też możliwość wyłączenia ich w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje.OK, lubię ciastka!Nie jem ciastek!