Mindbug w wersji cyfrowej dostępny na platformie Steam

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: 2 min

Cyfrowa edycja gry Mindbug, której jednym z autorów jest Richard Garfield, pojawiła się na platformie Steam. Jeśli lubisz papierową wersję tej szybkiej karcianki, z pewnością warto wypróbować także tę wersję.

Mindbug wersja cyfrowa

14 października na Steamie twórcy wersji cyfrowej udostępnili wersję demo, a niecały miesiąc później mamy już dostępną oficjalną, pełną wersję gry. Jest ona dostępna bezpłatnie, jest jednak ograniczona funkcjonalnie w porównaniu z płatnymi wersjami (mamy dwie do wyboru).

Mindbug cyfrowa edycja

Co to jest Mindbug?

Mindbug w klasycznej wersji to szybka gra karciana dla 2 graczy, wyróżniająca się przystępnymi zasadami, a jednocześnie mająca strategiczną głębię i regrywalność.

W grze mamy unikatową mechanikę przechwytywania kart zagranych przez przeciwnika, która umożliwia przejmowanie kontroli nad stworami rywala. To w konsekwencji prowadzi do podejmowania nieszablonowych decyzji przez graczy, którzy muszą na bieżąco dostosowywać swoje działania do sytuacji w rozgrywce.

Mindbug cyfrowa edycja

Polska wersja językowa

Wersja “bez prądu” Mindbuga i dwa samodzielne dodatki ukazały się po polsku dzięki wydawnictwu Portal Games.

Cyfrowa wersja również została spolszczona. Po polsku mamy nie tylko interfejs aplikacji, ale także karty. Jak jednak widać na poniższym zrzucie ekranu, brakuje polskich fontów, przez co litery typu “ą”, “ś”, “ć” itp. wyglądają nieco odmiennie od reszty. Zamiast wyrazu “przejąć” mamy “przejŚĆ”. Nie przeszkadza to jednak za bardzo w samej rozgrywce, a zapewne też zostanie z czasem poprawione przez twórców aplikacji.

Mindbug cyfrowa edycja

Dostępność tylko na Steam?

Cyfrowy Midbug to karcianka wieloplatformowa, która docelowo będzie dostępna nie tylko na Steamie i systemie Windows. Prawdopodobnie jeszcze w listopadzie pojawi się także wersja gry na urządzenia mobilne z systemami Android i iOS. Na razie nie wiadomo czy i kiedy zadebiutuje wersja na komputery Mac.

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *