Fryxgames zapowiedziało pierwszy dodatek do „Terraformacji Marsa”

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: < 1 min

„Hellas & Elysium” – tak będzie brzmiał tytuł pierwszego dodatku do jednej z planszowych rewelacji 2016 r. – gry „Terraforming Mars” wydawnictwa Fryxgames. Za wydanie „Terraformacji” w Polsce odpowiedzialny jest gdański Rebel. Niecierpliwie czekamy zatem również na dodatek w polskiej wersji językowej.

„Hellas & Elysium” składa się z dwustronnej planszy reprezentującej dwa nowe obszary Marsa – basen uderzeniowy Hellas oraz wyżynę wulkaniczną Elysium, a więc obszary istniejące w rzeczywistości na „czerwonej planecie”. Wydawnictwo Fryxgames już zresztą w podstawowej wersji gry pokazało, że nie są mu obce fakty związane z Marsem i jego terraformowaniem.

Elysium to dwa obszary po przeciwnych stronach marsjańskiego równika: północ z rozległymi nizinami (dla oceanów) i południe – suche, ale bogate w składniki mineralne. Gracze mogą umieścić płytkę na Olympus Mons (najwyższej górze znanej w Układzie Słonecznym), aby dostać 3 darmowe karty!

Hellas to równina wewnątrz basenu uderzeniowego, zlokalizowana na południowej półkuli Marsa. Średnica tego krateru wynosi w rzeczywistości ok. 2100 km. Na planszy obszar Hellas Plantia reprezentowany jest przez ogromny 7-heksowy krater. Pozwala on uzyskiwać graczom bonusy w postaci zwiększenia temperatury, a nawet poziomu wody.

Każdy z nowych obszarów, jakie znajdują się w dodatku, wnosi do gry również nowe Tytuły i Nagrody związane z eksplorowaniem wspomnianych terenów.

Oryginalne wydanie „Hellas & Elysium” od Fryxgames ma pojawić się latem tego roku. Pozostaje czekać na polskie wydanie tego dodatku, które zapewne wyjdzie spod skrzydeł Rebela, podobnie jak podstawowa wersja gry.

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *