Gry planszowe na Warsaw Comic Con – jesień 2018

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: 4 min

W ostatni weekend października 2018 r. w Ptak Warsaw Expo odbyła się jesienna edycja Warsaw Comic Con. Na imprezie, oprócz wielu atrakcji m.in. dla fanów filmów, seriali, książek i komiksów, nie zabrakło gier planszowych, turniejów z nagrodami i pokazów planszówkowych premier wydawniczych.

Po raz kolejny na udział w Comic Conie zdecydowało się wydawnictwo G3. Tradycyjnie rozpieszczało fanów planszówek nie tylko nowościami, ale też dobrymi cenami na starsze tytuły ze swojej oferty.

W dużym gamesroomie G3 odbywały się turnieje w „Klask”, „Bonk”, „Othello” i „Tarantula Tango”, w których do wygrania były rozmaite gry tego wydawnictwa.

Podczas imprezy udało się nam zagrać w dwie nowości od G3 – „Sabotażystę: Zaginione kopalnie” i „Szarlatana z Pasikurowic”. Pierwszą z nich można było już zresztą nabyć na Comic Conie. Jako fanom „eurogier”, do gustu przypadli nam zwłaszcza „Szarlatani”, którzy do oficjalnej sprzedaży mają trafić jeszcze w tym roku. Wrażenia z rozgrywek w te gry możecie znaleźć  TUTAJ.

Zgrani i w grach obeznani

Pokaźnych rozmiarów gamesroom przygotowała dla odwiedzających Warsaw Comic Con grupa Zgrani.pl, w skład której wchodzi m.in. sklep planeswalker.pl.

Podobnie jak w gamesroomie G3, również tutaj można było nabyć sporo gier, tyle że kilku różnych wydawców.

Przedstawiciele grupy chętnie pomagali w wyborze gier przy zakupia i w miarę możliwości również w tłumaczeniu zasad gier planszowych, które rozłożone były na stołach gamesroomu.

U Zgranych również można było spróbować swoich sił w wielu konkursach z nagrodami. Rywalizowano m.in. w „Dobble”, „Pędzące żółwie”, „Carcassonne”, „Gejsze”, „Star Realms”, a także „Magic the Gathering”.

W gamesroomie Zgranych nie zabrakło znanych, familijnych i prostszych gier, ale też wielu nowości. Wśród nich dostępna była m.in. gra „Forum Trajanum”, ale niestety nie mieliśmy przyjemności jej wypróbować.

Gwiazdy, tłumy i kostiumy

Warsaw Comic Con to jednak impreza głównie nie dla fanów  planszówek, a przede wszystkim miłośników filmów, seriali czy komiksów.

Jak zwykle wiele się działo. W trakcie imprezy można było uczestniczyć w rozmaitych prelekcjach związanych m.in. z popularnymi światami wykreowanymi przez twórców filmowych czy autorów książek. Nie zabrakło zagranicznych gwiazd i cosplayerów, a także ciekawych ekspozycji.

Frekwencja dopisała. Tym bardziej, że Warsaw Comic Con był połączony z inną dużą imprezą przeznaczoną głównie dla miłośników gier komputerowych i konsolowych, czyli Warsaw Games Show.

W sobotni dzień targowy w alejkach między niektórymi stoiskami momentami trudno było się przecisnąć. Więcej przestrzeni dla odwiedzających część „comicconową” imprezy to z pewnością coś, co jeszcze można poprawić przy okazji organizacji kolejnej edycji.

Z naszego punktu widzenia przydałaby się też obecność większej liczby polskich wydawców gier planszowych. Nieobecność wielu z nich na jesiennej edycji Warsaw Comic Con można być może tłumaczyć równolegle odbywającymi się gigantycznymi targami w Essen. Nie mniej jednak i na wiosennej edycji, na której również mieliśmy okazję się pojawić, nie było ich wiele więcej. No cóż, zobaczymy jak będzie z planszówkami na przyszłorocznej edycji Warsaw Comic Con, która już na przełomie maja i czerwca 2019 r.

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *