Dodatek „Za progiem” w planach wydawniczych Galakty

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: 3 min

Jeszcze nie tak dawno na polskim rynku ukazała się druga edycja „Posiadłości Szaleństwa” Nikki’ego Valensa, a wydawnictwo Galakta zapowiedziała już wydanie dodatku do tej wyjątkowej gry. Dodatek ukaże się w 2017 r. Dokładniejszej daty nie podano.

Koszmary i tajemnice ukryte w drugiej edycji Posiadłości Szaleństwa budzą się w podświadomości i uderzają ze zdwojoną siłą. Rozszerzenie Za progiem wprowadza 2 nowych badaczy, scenariusze i niespotkane dotąd kreatury. Nowe miejsca czekają na odkrycie, podejrzani wiedzą więcej, niż mówią, a karty przynoszą nieoczekiwane doświadczenia. Za progiem czeka wiele niewyjaśnionych sekretów.

Udręczone dusze

Do puli badaczy Posiadłości Szaleństwa dołącza dwoje nowych poszukiwaczy. Wilson Richard na co dzień jest złotą rączką, jednak jego powołanie do rozwiązywania problemów większych niż cieknący kran zawiodło go na niezwykłą drogę. Ciężka, codzienna praca rozwinęła w nim praktyczne zdolności oraz siłę fizyczną, co pomaga mu podczas starć, a przez drobiazgowe naprawy wykształcił niebywałe skupienie. On wie, że wielowiekowe, opuszczone posesje kryją więcej problemów niż dziurawy dach. Akachi Onyele była samotnym dzieckiem, odsuniętym od rówieśników przez swoja zdolność komunikacji ze światem duchów, stała się po latach nauki potężną szamanką. Jej wyjątkowa wiedza sprawia, że służy teraz mądrością i poradą strapionym i szukającym swojej drogi.
Wraz z nowymi postaciami gracze zmierzą się nie tylko ze znanymi już potworami, ale także z nowymi Niewolnikami. Ludzie słabi duchem i umysłem często poddają się ciemnym mocom. Siły kontrolujące ich umysły zyskują też władzę nad ich ciałami i zniekształcają je nie do poznania. Ludzie, z którymi rozmawiasz teraz, za chwilę mogą stać się potworami, które trzeba zniszczyć. Kiedy nadchodzą mroczne potęgi, zaufanie nie istnieje.
Poza nowymi badaczami dodatek Za progiem wprowadza również wiele nowych zaklęć, przedmiotów, stanów oraz urazów. Można przejąć kontrolę nad sytuacją za pomocą nowego, potężnego zaklęcia lub zostać zahipnotyzowanym przez chaos. Może odnajdziesz się z łatwością pośród znanej mapy i potworów, ale dziesiątki nowych elementów potrafią wprawić w oszołomienie… Szczególnie, kiedy kafelki mapy przesuwają się niespodziewanie, a zwyczajne z pozoru przedmioty posiadają ukryte zdolności.

Gdy zapada zmrok

Tajemnice, które kryją się Za progiem, poddadzą najwyższej próbie twoją spostrzegawczość, podczas ustalenia, co jest prawdziwe, a co jest tylko wytworem zagubionego umysłu. W trakcie poszukiwania odpowiedzi z pewnością można się natknąć na wielu fałszywych podejrzanych i kłamstw – trzeba odróżnić to, co realne, od tego co nierealne.
Pierwszy ze scenariuszy, Wrota do Dworu Silverwood, jest śledztwem, które toczy się w sprawie zaginionych. Oficer Tetsuo Mori prosi o pomoc w odnalezieniu kilku osób. Wszystkich łączy jedno – Dwór Silverwood. Obserwacje z początku przyjazdu mogą jednak wprowadzić was w błąd – odwiedzone wcześniej miejsca po jakimś czasie mogą się wydać zupełnie obce.
Drugi scenariusz, Płomień nienawiści, wprowadza podobne niespójności. Thomas Carvey przeczuwa, że ktoś czyha na jego życie. Zaprasza więc badaczy na obiad i przedstawia im całą sprawę. To, czego jesteście świadkami, może sugerować, że Thomas może mieć rację. Jednak czy mówi wam całą prawdę? Musicie się tego dowiedzieć – śledztwo doprowadzi was do niezwykłej tajemnicy, której będziecie musieli stawić czoła.
Odpowiedz na wezwanie
Wieści o Twoich zdolnościach i wiedzy rozprzestrzeniły się po nawiedzonym Arkham i ludzie zaczynają prosić Cię o pomoc. Czy możesz rzeczywiście pomóc, skoro zmysły cię oszukują, a nieznane stworzenia mnożą się w mroku? Sprawdź swoje nerwy i stań na granicy poczytalności, rozwiązując tajemnice, które dręczą Arkham w Za progiem.

źródło: galakta.pl

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *