Solar City na Kickstarterze i zagramw.to

Udostępnij
CZAS CZYTANIA: 3 min

Już 12 czerwca wystartuje kampania crowdfundingowa gry „Solar City”, której autorami są Marcin Ropka i Viola Kijowska. Jest to pierwsza gra Games Factory, która jest skierowana na rynek międzynarodowy, a jednocześnie pierwsza gra tego krakowskiego wydawnictwa, która będzie finansowana przy udziale 2 platform finansowania społecznościowego jednocześnie – zagramw.to i kickstarter.com.

Na zagramw.to kampania ma ruszyć 12 czerwca (we wtorek) o godz. 10.00, a 8 godz. później ruszy akcja crowdfundingowa na Kickstarterze. Zakończenie finansowania społecznościowego planowane jest na 5 lipca 2018 r.

Kilka godzin po starcie polskiej kampanii odbędzie się transmisja „na żywo” z siedziby zagramw.to, w której udział wezmą twórcy serwisu i autorzy gry.

Celem akcji jest zebranie 50 tys. zł (15 tys. dolarów). Wysyłka do wspierających planowana jest na wrzesień/październik 2018 r. (niezależnie od platformy crowdfundingowej). Oficjalna premiera wersji polskiej i angielskiej „Solar City” ma się odbyć na tegorocznych targach Spiel w Essen.

Przez pierwsze 48 godz. kampanii na zagramw.to i kickstarter.com, dla wspierających przygotowano wyjątkowo atrakcyjną cenę na grę. W kolejnych tygodniach cena gry ma nieznacznie wzrosnąć.

Twórcy i wydawcy gry zapowiadają szereg materiałów promocyjnych jeszcze przed startem kampanii, w czasie jej trwania, jak i po zakończeniu akcji crowdfundingowej. Przez cztery tygodnie na platformie znadplanszy.pl, cyklicznie będą udostępniane dzienniki projektantów (4 części, do czasu startu kampanii). Dzienniki pojawią się też na boardgamegeek.com (w języku angielskim).

Zapraszamy też do zerknięcia na nasze wrażenia z rozgrywki w prototyp „Solar City”.

Mały przedsmak tego, co nas czeka w związku z „Solar City i więcej informacji na temat finansowania społecznościowego tej gry w materiale wideo, który pojawił się na kanale YouTube serwisu zagramw.to:

 Na koniec jeszcze fabularny wstęp z instrukcji:

Jest rok 2035.

Wszechwładza globalnych, technokratycznych korporacji powiązanych z interesami najważniejszych światowych potęg doprowadziła do eksploatacji i degradacji środowiska naturalnego, a tym samym załamania się ekosystemu planety. W wyniku przemian środowiska, wojen, zamieszek, wyzysku, głodu oraz chorób jedna trzecia ziemskiej populacji zmarła. W krótkim czasie rozpadły się sojusze i zbankrutowały państwa narodowe. Ludzkość podzieliła się na mniejsze skupiska o bardziej egalitarnym, klanowym charakterze, odchodząc od dawnych zasad turbokapitalizmu i technokracji o globalnym zasięgu. Społeczeństwo rozpoczęło powolny proces odbudowy.

Jednak światowe korporacje nie poddały się tak łatwo. Posiadając własne armie, dostęp do technologii, fabryk i laboratoriów, po wyznaczeniu nowych zarządów i zaktualizowaniu planów, postanowiły wywalczyć miejsce w nowym porządku, dostosowując się do niego.

Aby odzyskać wpływy oraz dobre imię, ogłosiły nowy, wspólny projekt przekształcenia ziemskich miast w zielone, ekologiczne fortece przetrwania ludzkości, służące odbudowie środowiska. Projekt został nazwany „Solarną rewolucją” i wykorzystuje wszystkie ekologiczne pomysły XXI wieku, związane z odnawialną energią, wertykalnymi farmami, zastąpieniem maszynami pracy ludzkiej. Do projektu zatrudnieni zostali najsłynniejsi naukowcy, planiści i ekolodzy nowego pokolenia.

Ludzkość postanowiła dobrze wykorzystać daną jej szansę na stworzenie sprawiedliwego, ekologicznego świata. Jednak korporacje widzą w przedsięwzięciu nowy intratny biznes i kto wie, jaki ostateczny cel im przyświeca…

źródło: materiały prasowe Games Factory

Jeśli warcaby można uznać za pełnoprawną grę planszową, to właśnie one były pierwszą „grą bez prądu”, którą poznałem, polubiłem i do dziś nie odmówię partyjki. W dzieciństwie zagrywałem się także w planszówki i karcianki, które były dodawane do „Kaczora Donalda”. Do dziś mam klika w swojej kolekcji. Jako statystyczny polak uwielbiam rosół, schabowe i gry z mechaniką deckbuildingu. Zawodowo copyrighter, ale w zupełnie innej branży, a prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Bez końca mogę oglądać sport w TV, a szczególnie piłkę nożną, siatkówkę, MMA i snookera.

Zobacz również...

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *